wtorek, 5 lipca 2011

Udało się:)

Ha! zdałam maturę:):) Przez te nerwy przed wynikami nie umiałam się skupić na rozwijaniu się artystycznie:) jak patrze na siebie to trochę dziwnie brzmi jak na przyszłą panią biolog mam nadzieję:):) I teraz znów zaczynają się nerwy przyjmą mnie czy nie przyjmą??? Oj i muszę czekać aż do 11-go lipca żeby się dowiedzieć jeśli oczywiście uda mi się w pierwszej turze:):) złożyłam aż na cztery specjalizacje biologiczne: mikrobiologia, bio eksperymentalna, bio z chemią i bio człowieka zobaczymy co z tego wyjdzie.

Przy okazji mojej euforii spowodowanym nie chwaląc się dość dobrymi wynikami powstały magnesiki:):) niektórzy mówią że mało trwałe ale na lodówce chyba się nie rozlecą:):) 

Pierwsze to tekturowe motylki:)



następne to powiedzmy, że "quillingowe" kwiatuszki nie są zrobione z typowych pasków do quillingu tylko z pasków uzyskanych z materiałów z recyklingu dlatego może nie są tak dokładne jak powinny




i ostatnie kwiatuszki troszkę inne niż poprzednie ale myślę że urocze:)






sobota, 25 czerwca 2011

Coś z niczego:):)

Ostatnio staram się robić kartki bądź cokolwiek innego z tego co akurat mam pod ręką a nie koniecznie do tego służy:) Do poniższych kartek wykorzystałam stare gazety i książki:) są one bardzo skromniutkie ale myślę że mają pewien urok.





Różyczki z recyklingu:):):) zalegała u mnie sterta starych gazet postanowiłam je jakoś wykorzystać. Efekt mi się spodobał więc powtórzyłam to ze starą książką:)



Wszystkie przeszycia są ręczne. zajęło mi to o wiele więcej czasu niż maszyną ale dało o wiele lepszy efekt myślę. To właśnie takie nie równe linie miejscami lekko splątana nitka dodaje ogromnego uroku:)

Fakt, że ostatnio moje zamiłowanie do tworzenia z tego co mam pod ręką można nazwać fascynacją postanowiłam zgłosić się z tymi pracami do wyzwania tematycznego # 29 w Szufladzie:)):)  

Pozdrawiam:):):)


 Zdjęcia mają trochę słabą jakość niestety ale myślę, że idzie na nich trochę zobaczyć:)

środa, 15 czerwca 2011

Wolny czas + trochę chęci

Piątkowy wieczór spędzony samemu w domu czasem może dać coś fascynującego:):) Nie musi być wcale taki nudny jak się wydaje a jak się już człowiek wciągnie to nie idzie przestać tworzy się i tworzy zakładki i kartki bo to na nie ostatnio mam fazę;D















Na razie bez właścicieli ale mam nadzieje że już nie długo tym czasem przygotowuje się psychicznie do czegoś większego ale tego efekty dopiero w sierpniu po wręczeniu do rąk własnych;))


sobota, 11 czerwca 2011

sweet 18!

Co prawda sezon osiemnastek już za mną ale zdążyłam sfotografować nieliczne z moich dzieł;))
Takie pierwsze i niepozorne ale zawsze;)


Ta poniżej niestety nie znalazła swojego właściciela i zalega w kartonie ale może jeszcze kiedyś ktoś się znajdzie;D


A skoro skończyły się osiemnastki zaczęły się dziewiętnastki:):)
Karteczka dla naszej kochanej Nati:*:*



Teraz czekam na moją wenę twórczą bo czas ostatnio jest mi dany czasem nawet w nadmiarze;D





czwartek, 2 czerwca 2011

scrapbooking?? lets try!

Scrapbooking zaczął mnie interesować  jakiś rok temu lecz dotąd nie miałam czasu się tym bardziej zająć. Teraz mam czas i ogromne chęci! 
Dotąd zrobiłam kilka kartek które wywołały zachwyt znajomych lecz niestety nie zachowałam ich i najlepsze okazy przepadły dodawane do prezentów 18-stkowych.
Już nie długo możecie liczyć na jakieś zdjęcia;)


xoxo